Takim tam jeden gad ~

Imię i nazwisko:
Nienawidzi swojego imienia jak i nazwiska. Wybrane przez rodziców okazały się jednak słusznie go określać. Jego imię brzmi Lucyfer, „Niosący światło”, ale to nic bardziej mylnego. Jak sam, oryginalny, właściciel imienia jest niczym więcej jak koszmarem, którego na pewno nie chcesz spotkać na swojej drodze. Jego nazwisko, Soulton, pochodne od angielskiego słowa „Soul” oznaczającego „duszę”, którą Lucyfer z pewnością posiądzie, by stać się silniejszym.
Z czasem przybyło mu wiele ksywek czy przydomków. Zwykł używać jednego – Orochi, które jest dosyć niespotykane w tym świecie, więc i charakterystyczne. Czasami ludzie mówią na niego Lucek, LuLu czy nawet Luluś, ale to są ich ostatnie słowa w życiu…

Data urodzenia:
Nigdy nie obchodził swoich urodzin. Jego rodzina nie dbała o tak błahe sprawy, nie utożsamiała się z ludzkimi obyczajami. Wiedział tylko, bo liczył, że skończył w tym roku 17 czy 18 lat.

Pochodzenie:
Urodził się i wychował w Japonii. Dokładniej na obrzeżach Tokio. Z wielu prywatnych powodów przeniósł się do kolebki swojej rasy, czyli Sligo w Irlandii.

Rasa:
Zaklinacz Śmierci

Ranga:
Obserwator tudzież Niezrzeszony…. Nigdy nie zastanawiał się czy pomagać ludziom czy ich gnębić. Z racji swojej dość interesującej zdolności rasowej powinien wspomóc swoich pobratymców w walce ze szkodnikami, aczkolwiek nie jest, co do tego przekonany albo zbyt leniwy, by słuchać czyichś rozkazów.

Organizacja:
Wolność ponad wszystko… Obywatele, mieszkańcy…?

Wygląd:
Cóż można o nim powiedzieć….? Wyróżnia się z pośród tłumu, to na pewno, ale czym to za chwilę.
Orochi jest wysokim, mierzącym lekko ponad 178 cm o wadze 74 kg mężczyzną. Jego ciało jest wyćwiczone, mięśnie dobrze zarysowane, acz nie przesadnie. Ma jasną, kremową karnację, a skóra jest gładka i przyjemna w dotyku – Lucek dobrze o siebie dba. Jest brunetem o krótkich, ułożonych w nieładzie włosach, do tego jedno pasemko na jego grzywce jest czerwone i to naturalnie. Podobnie jest z jego odcieniem oczu. Są duże, przez co ich szkarłat przy odpowiednim oświetleniu przybiera wręcz kolor świeżej krwi, tudzież rubinów. Jego dwa kły są lekko wydłużone i widoczne tylko jak się odzywa, jednakże nie mają one szerszego zastosowania – po prostu z takimi się urodził. Z reguły na jego twarzy nie malują się żadne uczucia. Patrzy na wszystko chłodnym spojrzeniem – ukazywanie uczuć jest słabością, którą przeciwnik może wykorzystać, a tego nie chcemy. Na jego ciele nie ma też żadnych blizn czy innych znamion. Ręce ma z pozoru delikatne, jednakże paznokcie przypominają pazury i są na tyle ostre, by porządnie zadrapać.
A więc przejdźmy do tego, czym wyróżnia się z tłumu… jest to, mianowicie styl ubierania się. Lucyfer upodobał sobie styl japoński z epoki Edo. Wszędzie chodzi ubrany w kimona różnego rodzaju o różnych wzorach. Głownie przeważa w nich czerwień i czerń, które są jego ulubionymi kolorami. Czasami łączy też style, jednakże zawsze jest ubrany luźno, nie lubi krępować sobie ruchów. Szczególnie upodobał sobie swoje kimono w ulubionych odcieniach bez rękawów ze specyficznym kapturem. Sam je sobie zaprojektował jeszcze przed wyjazdem i do teraz udoskonala, wprowadza poprawki.

Charakter:
Orochi jest dość typową mieszanką charakterów. Nie można go określić w dwóch zdaniach, gdyż potrafi zmienić się w całkowicie inną osobę w ciągu paru sekund. Zazwyczaj jednak jest spokojny, mało towarzyski introwertyk. Nie ciągnie go do ludzi ani swoich „braci”, często uważany za odludka jest pomijany. Jemu jak najbardziej to pasuje. Nie lubi być w centrum uwagi – strasznie go to dusi. Woli stać na uboczu i przyglądać się zmaganiom innych. Lubi patrzeć jak cierpią, czasami umyślnie powoduje wypadki, od tak, z nudów i braku lepszego zajęcia. Zawsze jednak wygląda to na wypadek, a jak! Wtedy nawet się uśmiechnie, nie ironicznie czy psychicznie, ale pogodnie. Rzadko, ale czasami się zdarza. Bywa też, że jak ktoś zniesie jego całkiem zrzędliwy charakterek, po jakimś czasie, staje się milszy. Nie docina, przysłowiowo też nie „gryzie”, ale to tylko dla tych jedynych.
Mimo, że wyglądem się wyróżnia to z charakteru jest raczej cichą myszką, no chyba, że ktoś go zdenerwuje lub trafi w czuły punkt. Orochi potrafi być prawdziwym sadystą bez jakiegokolwiek sumienia i nie obchodzi go wcale czy to dziecko, czy kobieta, czy mężczyzna… Zarżnie równo nawet nie mrugając okiem.
Nie okazuje tego, ale jest okropnym leniem. Gdyby mógł spałby na okrągło, ucinając sobie 24 godzinne drzemki… Z wiadomych powodów to niemożliwe, ale i tak wiele wolnego czasu po prostu przesypia albo przeleży. Ciężko jest go zmusić do zrobienia czegoś, a już w ogóle do posłuchu. Orochi nie lubi dostawać rozkazów, bardzo ceni sobie wolność i nie chce się ograniczać. Nie lubi też pomagać, ale gdy trafi się w chwilę jego słabości, ze łzami w oczach, prosząc o pomoc, nie odmówi.

Historia:
Kiedyś może ją opowie, ale nie jest ona powalająca, a bardziej nudna i monotonna….

Moce:
Materializacja cieni, a doprecyzowując może nimi dowolnie manipulować. Jest w stanie nimi oplątać daną osobę unieruchamiając ją, jest zdolny do tworzenia z niej wszelakiej broni białej (np. mieczy, włóczni, kos czy nawet łuku wraz ze strzałami), w skrajnych wypadkach jest w stanie stworzyć dwie bestie wyglądem przypominające czarne jak smoła wilki, które są posłuszne tylko jego woli, ale mogą poruszać się tylko po swojej domenie, cieniu. Najbardziej przydatną umiejętnością jest tworzenie ostrych kolców mogących przebić dosłownie wszystko. Wyrastają nagle one pod przeciwnikiem z jego własnego cienia, poprzedzone jest to jednak falowaniem ciemnej poświaty, co daje czas na ucieczkę.
Zazwyczaj nie bawi się tą mocą, nigdy też na poważnie jej nie używał. Ogranicza się ona porą dnia. Nocą jest ona najpotężniejsza, jak i ma dużą swobodę w jej używaniu. Za dnia, natomiast może ograniczyć się tylko do związywania, jak i tworzenia kolców.

Umiejętności:
~ Dobrze walczy wręcz. Został przeszkolony przez wielu mistrzów w czasie jak przebywał w Japonii. ~
~ Potrafi posługiwać się każdą bronią białą, jednakże najlepiej idzie mu kosą. Z broni miotających świetnie radzi sobie tylko z łukiem, a broń palna jest dla niego czarną magią. ~
~ Dobrze mówi po japońsku i angielsku wraz z akcentem. ~

Słabości:
* Nie lubi ostrego światła. Strasznie go drażni. *
* Wrażliwy na wysokie częstotliwości. *

Inne:
~ Rzadko kłamie, za to mówi szczerą do bólu prawdę.~
~Mimo wszystko jest honorowy w pojedynkach i nie oszukuje. ~
~ O dziwo lepiej czuje się i widzi w nocy. W dzień zazwyczaj wegetuje albo wygrzewa się na słońcu, podobnie jak gady stąd też ksywka Orochi. ~
~ Kilka razy przymierzał się do odbycia stosunków, zarówno z kobietą, jak i mężczyzną, ale kończyło się na pocałunkach. Twierdzi, że nie prześpi się z nikim bez prawdziwej miłości… Ot romantyk w wilczej skórze. ~
~ Żyje z kasy rodziców, którzy mają małą firmę całkiem dobrze prosperującą na rynku japońskim. ~